Też kiedyś miałam rozchodniki. Rosły jak szalone. Ale jakoś nie podbiły mojego serca. Mimo, że dobre dla pszczół, nie mogę się do nich przekonać. Może przez tą niemiecką nazwę, w tłumaczeniu "tłusta kura"

Ale cudne te wianki! Piękny stworzyły klimat! Suszy współczuje, sama boje się rachunku za wodę, zwłaszcza jak ma się drzewa to one bardzo osuszają teren. A te głowy z trawami - bomba! Myslę o takiej w moim lasku - niech no tam zmrok zapadnie i taka biała głowa się wychyli

Zapatrzylam sie na zdjecie werandowe, wskoczylam na fotel, zamknelam oczy i buch jestem w Twoim ogrodzie

malgorzata_szewczyk napisał(a)

Irenko kupiłam Szukam dużego pudła żeby wysłać

A ja myslałam że prawdziwy będzie.

ja na poczatku tez sie dalam zmylic ale ten wiklinowy sliczny

super weranda
kiedy u mnie tak wypieszczone wszystko będzie?!
pozdrawiam i miłego dnia

Irenko jak zdrówko? U mnie chłodno i tylko szkoda, że nadal mało deszczu....

Irenko, czy twoje dywany juz zielone ?

Irenko będziesz pod iglicą w sobotę?

Halo, jaka pogoda we Wrocławiu?