Karolina, oj przydałabyś się u mnie, w końcu ktoś by może się uporał z moim obfitym zbiorem

a czemu nie możesz mieć takich wielkich Chopin, może tu takie urosły, bo tam się taki kompostownik robił kilka lat i chyba wartości odżywczych dużo
Zuzia, dzięki, te kolory mnie urzekły! i nawet uśmiech wywołały
Aguś/ Grupo...mnie nie odjęło, pośmiałam się, i nadal uśmiecham na ich wspomnienie; mojemu amorkowi chyba tez barchanki trza założyc, marznie bidulek
Joasiu, niby nie cierpimy tej jesieni, ale kilka fajnych rzeczy w niej jest

Eliza, , fajnie, ze wakacje ci się przypomniały

no winko byłoby i z tych, ale do ciebie musiałyby dotrzeć winogrona...pozdrawiam
Gabrysiu, posadziłam winobluszcz w jednym miejscu, a teraz już jest wszędzie, cóż więcej liści do grabienia ale dla tych kolorów warto; winogrona wyjątkowo obrodziły, a rok temu prawie wcale, czyli tak co 2 lata jest olbrzymi wysyp, całe szczęście, buziam