Miłko bardzo dziękuję
Uwielbiam zapachy, więc to mną kieruje i to czy nie będzie uwiądu, polecam wybrane przeze mnie.
Na przedwiośniu tak czasami bywa, więc dziękujemy Danusi za O.
Wczoraj przepakowałam lilie do tytek papierowych, zasypałam lekką ziemią i do zimnego, czekają. Przygotowałam już tabliczki- znaczniki z ich opisem. Potem dalie oczyściłam, zasypałam odpowiednią ziemią, podlałam i na razie w ciemnym i lekko chłodnym pomieszczeniu czekają.
Taką mam nadzieję, jeszcze wzięłam 4, ale jeszcze chyba zamówię, zostały mi tylko różei czekanie aby się to rozrosło, w przyszłości będzie piękny i pachnący widok
Kasiu, bezwzględnie montanami mnie zaraziłaś
Czyli obie czekamy na ten moment, ależ to będzie widok
A teraz Kasiu dla ciebie, budzący się Rubens, który puściłam po sosnach
sadzony późnym latem 2015
Danusiu, naprawdę dużo ludzi poznałam, na wielu spotkaniach byłam, oj ciekawie się toczyło i mam nadzieję, że nadal tak będzie
Polecę do ciebie, zobaczyć jakie lilie kupiłaśbuziak
O jak fajnie, że do nas wróciłaś
Aż tak się nie rozłazi i mnie nawet to nie przeszkadza, ale jeśli nie chcesz, to posadź ją w donicy, bez dna, to w kupie się utrzyma
Nie mogę znaleźć fotki, jak w łapki niechcący wpadnie, wkleję
to znalazłam, tu jest
ale słabo widać
za krokosomią