JUSTYNA
robię podobnie, co nie zmienia faktu, że leje i śnieg na dodatek...
MARGARETKA3
Gosiu, wprawdzie nie mam grabów, ale bym nie puszczała, zakryją go i nie będziesz tych ślicznych listków podziwiać.
KRYS
Kochana, to aż niemożliwe, tych nasion znowu od groma, strach ile wzejdzie i ile plewienia, a powiem ci, że ciężko wyłażą, trzymają się ziemi, jak niepodległości

tu wschodzą ostróżki
zobacz ile nasion rozplenicy, jest tu wszędzie
i koło krokusów
TULUCY
Lucy, posadzić można, ale w okresie zimowym, powojniki wyglądają nieciekawie, zasłonią zieleń tui, nie wiem czy to ci się spodoba, można ryzykować i w razie co przesadzić.
KASIEK
taki mam plan
BOGDZIA
staram się, jak mogę, aby krócej i zwięźlej pisać, robię zbitkę w poście, ale nie zawsze się da

wiosna to nie za bardzo jest, wrócił śnieg, zimno przez wilgoć.
Ale krokusy idą, te wielkokwiatowe później, no i zresztą słońca brak.
DORKOWO
Dorotko miło cię widzieć

Porządków jeszcze sporo, ale aura nie sprzyja. Też dużo w planie nie mam, róże, magnolie, cisy i jeszcze może lilie, zobaczę, bo z planami to u mnie obsuwa, pozdrawiam
NAPIA
Agnieszko, żonkile dość szybko ruszają, zwłaszcza te wczesne, drobniutkie, dlatego je lubię, dokupuję do domu i potem w grunt

mrozom mówimy nie!
MADZENKA
Ja to samo mówię, do tego zimno i tego słońca, jak na lekarstwo.
Rok temu było super ciepło, utkwiło mi w pamięci