czuję powiew Toskanii - Irenko musisz do tego ogrodu i znajomych wybrać się wiosną - oj tęsknię za kolorami

Witaj Irenko

Bardzo dziękuję za wizytę u nas i miłe słowa, które napisałaś

Spotkanie było super, no bo jakie miało być jeśli była tam Irenka ze swoim sympatycznym Waligórą?

100% optymizmu i radości życia to cała Irenka Oczywiście udaje jej się to wszystko przenieść na osoby z którymi się spotyka Tak więc spotkania z nią jak same wiecie to sama przyjemność

Oczywiście obgadaliśmy plany ogródkowe, a dyskusja przy wspaniałym winie to jest to!
Nawet nie wiecie jakie pyszne winko zrobił Waligóra! Tego nie da się opisać !
Zapach winogron jakie jedliśmy w ogrodzie Irenki, tak samo pachnie! Nie wiem jak Zygiemu udało się zatrzymać w winie ten cudowny zapach, może powinien zacząć wytwarzać perfumy?
Kolor słomkowy, winogronowy bardzo przejrzysty
Smak, rewelacja! Zakochaliśmy się w tym winie i już zapisaliśmy się na produkcję przyszłoroczną, nawet zaoferowaliśmy się do pomocy przy zrywaniu, z tego co słyszeliśmy, Irence zajęło to mnóstwo czasu bo zrywała pojedyncze owocki, żeby nic nie zanieczyszczało wina.
Wino w 100% ekologiczne, bez siarczanów, pycha Więcej reklamować nie będę bo kto będzie miał okazję spróbować niech czuje się wyróżniony, a ci którzy nie będą mieli okazji, niech wezmą przepis od Irenki i produkują sami

Uff, ale się rozpisałam

Dzięki jeszcze raz za przesympatyczną wizytę i możliwość degustacji wina Waligura