Jednym słowem, wszystkich nas zasypało!
może z rózą się uda?
moje w domku podcięłam krótko, oczyściłam liście i czekam, jedna puszcza nową gałązkę, może nie będą do wywalenia; postawiłam termometr, jest tam +2 stopnie, czyli obleci, bo tam wpakowałam wszystkie rosliny
Danusiu pozdrawiam
Ewa, mój optymizm padł na fugach, czyściłam na całym dole, jestem wykończona i zamiast bielić, na dzis daję sobie spokój!
u ans topnieje snieg, straszna chlapa, gorzej jak wieczorem mróz chwyci!
Ewa, nie daj się!