Izo, Aniu, Doniu, Zeto, dziękuję i pozdrawiam
Sebastian, dziękuję za słowo meandry. Lubię je, a jakoś ostatnio o nim zapomniałam. Faktycznie trafne

Meandry są ciekawe i wciągające, nie tylko te ogrodowe
Kasiu, dziękuję

- Dereń pagodowy przyrasta wolno. Mój rośnie z 8 lat. Nigdy go nie okrywałam, ale rośnie w zacisznym miejscu. Zdarza się, że obrywa przymrozkami wiosennymi, ale szybko się regeneruje. Ciekawym dereniem jest też alternifolia Argentea.
- Aralia Variegata kiedyś rosła w Botaniku, ale faktycznie teraz już jej nie widzę. Za to zwykła jest bardzo odporna. U mnie już dwie zimy spędziła w donicy (jest na banicji, bo w gruncie dawała straszne odrosty korzeniowe), bez żadnych okryć, czy ociepleń. Rośnie zdrowo i szybko. Minusem są kolce. Podstępne, haczykowate.
- Srebrny iglak to cedr libański. Wrażenie fioletowych szyszek sprawił kwitnący w tle lilak. Liban ma malutkie oliwkowe szuszunie skierowane ku górze. Jest w podobnym wieku co pagodowy i również nigdy nie był okrywany. Miał kryzys po tej bezśnieżnej i mroźnej zimie, bodajże 2011 r. Zbrązowiały mu igły, wszystkie zrzucił, poczem odbił

Piękne drzewo o cudnym pokroju.
Serdecznie