Justyna
22:26, 31 maj 2015

Dołączył: 25 paź 2012
Posty: 2282
Małgosiu,
bambusy wyszperałam internetowo. To kije/tyczki, które mają średnice powyżej 120-140 mm. Znalazłam importera, który przywoził towar na wrocławską giełdę i umówiłam się z nim tak, że dostarczył mi zamówienie do domu. Tyczki były długie na 4 m., więc nie zmieściłyby mi się do auta. Potem je pociełam (łatwo się piłują piłką o drobnych ząbkach) na potrzebne długości.

Aganiu,
nic szczególnego z Venus nie robię. Myślę sobie, że po prostu trafiłam na dobry egzemplarz. Kupiłam go w ubiegłym roku z kwiatami. Obok niego rośnie magnolka, kiedy jej dawałam wiosną nawóz, dostał go i on.
A pagodowy bezproblemowy. Rośnie od kilku lat bez żadnych zabiegów, nigdy zimą nie okrywany. Pozdrawiam

Edytko,
Glediczja jest jeszcze w ciekawej odmianie Rubylace o purpurowych liściach. Uwaga, jest kolczasta.
Aniu,
tak ten sam, ma anyżowy zapach. To fenkuł włoski Purpurascens.
Na zdjęciu to kilkulatek, w tym sezonie dosadziłam trzy sadzonki maluszki i zostały pożarte przez ślimory golasy. Dziękuję za doceniające komentarze, są dla mnie znaczące


Bogdziu,
Dziękuję

Kasiu,
dziękuję


