To chyba jakiś pech. U mnie jest to najzdrowsza jeżówka, rośnie od 5 lat i przez ten czas porobiłam trochę nowych sadzonek. Jako jedna z niewielu, cały czas zachowuje swój oryginalny wygląd.
A to bardzo dziwne..chyba faktycznie wina zbyt dużej wilgotności zimą (jeżówki tego nie znoszą i jeżeli nie mają drenażu,korzenie gniją)
Czasami też jest tak że pełne odmiany nie odmładzane co 3-4lata też potrafią zginąć.