Jestem wsciekla na moje wiewiorki przez te szare paskudy bede musiala powycinac moje cztery owocowe drzewka
Brzoskwinia ktora tak pieknie owocuje w tym roku kazdy owoc ktory zaczyna dojrzewac jest nadgryziony przez te lobuzy i wszystko lezy na ziemi no az serce boli
Nie ma na nie rady ponoc nie lubieja czerwonego koloru musialabym porozwieszac cos czerwonego to sasiedzi popekaja ze smiechu no koniec swiata
Po za tym moja sliwa i czeresnia w tym roku liscie sa jak szatkowane w samych dziurkach tez nie wiem co to no i jak tu sie nie denerwowac

Bardzo mi sie podoba moze sie komus z Was przyda pomysl

No i jeszcze

Ale fajnie, tak dużo ciurkadełekPozdrawiam

Piękne ciurkadełka, ale to raczej nie PL?

No sliczne sam bym chciał takie hi hi hi

jagoda99 napisał(a)

Dziekuje Ci Kondzio ze byles to jeszcze nie wszystkie zdjecia bo zaleglosci duze jakis len sie we mnie ukryl albo juz starosc buuuuuuuuuuuu

e jak starość hi hi hi

Witaj Jagódko (moja córeczka to Jagódka). Przeczytałam tekst o córce i mamie, wzruszające. Twój ogród kolorowy na bogato. W sąsiedztwie smutno, a u Ciebie, tak pięknie. Ogród córki elegancki. Cofnęłam kilka stron i czytałam o wyjeździe do Polski, Kochana głowa do góry. Rozumiem, że jedna córka z Tobą, a druga w Polsce. Dużo zdrowia życzę i sił do pracy w ogrodzie. Będę odwiedzać.

Super ciurkadełaka, marzę o czymś podobnym. Pozdrawiam

mój em kiedyś sam wspomniał, że chce mieć ciurladełko i co najfajniesze powiedział o takim, o jakim ja myślałam, więc może kiedyś uda nam się takie marzenie zrealizować!
a myślimy o fontannie w głazie