Rozchodniki te wracają na nasze rabaty za sprawą nowatorskich zestawień. Na ostatniej wystawie Zieleń to życie, ogród pokazowy prezentował właśnie rozchodniki w towarzystwie jeżówek purpurowych, tawułek (Astilbe), rozplenic i miskantów.










Rozchodnik okazały należy do rodziny gruboszowatych.
To bardzo prosta w uprawie bylina, dość wysoka (30-50 cm). Ma grube. mięsiste łodygi w kształcie baldachów o kolorze różowym lub białym. Ładne są też odmiany o kolorze karminowym lub ciemnym (bordowym) zabarwieniu liści (np. Matrona). Kwitnie późno, VIII-IX.
Po przekwitnięciu zostawiamy suche kwiatostany, bo są bardzo ozdobne zimą.

Rozchodnik nie wymaga dużo, urośnie w ubogiej glebie, jest też odporny na suszę. Wiosną ścianamy stare łodygi, a karpy możemy podzielić. Rozchodnik ten rozmnażamy także przez sadzonki pędowe (bardzo łatwe). Wystarczy urwać kawałek łodygi, nawet z kwiatem, a przyjmie się.

Czy macie je w ogrodzie? A jeśli tak, to jestem bardzo ciekawa, w jakim towarzystwie rosną.

Ja mam, taki pospolity, zielony, ale szukam takiego czarnego!podoba mi się

Mam trzy odmiany rosną przy liliowcach, michałkach i rozplenicy Fajna mało wymagająca roślina a jednocześnie bardzo efektowna na rabatach jesienią

Bogda, posadź z jeżówkami.

Piękne zestawienia kolorystyczne.

Na zdjęciu prezentuje rozchodnik z piórkówką.

Odmiana Martona. Rośnie dosyć wysoko 30-40cm i może się wyłożyć. W tym roku posadziłem je na jesieni w zestawie:

Przetaczniki, akanty, dąbrówka rozłogowa, floksy (wysokie) oraz czyściec wełnisty.

Podpatrzyłam taki zestaw w ogrodzie Karla Foerstera w Poczdamie:

Dostałam niewielką kępkę wczesną wiosną ub.r. We wrześniu z kosmosem wyglądał tak

Mój rozchodnik już sie troszkę rozrósł.
Najbardziej mi się podobał w towarzystwie gaury różowej.