88 postów, ale dałam radę
jestem na bieżąco
zimno jak diabli dziś, chociaż +4 zapowiadają, nawet rano śniegiem u mnie sypnęło;
ja od 6 do 7.45 pracowałam w ogrodzie, mimo zimna, ale pod dresikiem piżama polarowa
szalejesz dziś, ale fajnie, ze masz wolne i trochę odpoczniesz
Madżenka jak bedą zdziwieni Twoim strojem do oprysków to podeślij im fotkę Danusi jak ogrodniczke w aucie wiezie.i powiedz że to znajoma ..hihi wtedy to już będą omijać Cię z daleka..
Niezła gigantka z naszej Irenki. Wulkan energii o 6:00
Irenko jestem w szoku. Nikt by mnie w takie zimno o 6 rano na ogród nie wygnał..
Nie było trąbione, będziemy powiadamiać
Dziękować Ewuś. A Ty co planujesz na weekend. Cięłaś już graby?
Ja zaraz moje fotki wkleję
Jakaś sprawiedliwość jednak jest. Ja na urlopie to pochmurno, Ty w pracy to świeci słońce
Czyli jest szansa na opryski w przyszły weekend?
Martuś ja chyb atego ubranka nie kupię. Opryski od wielu lat robię i się nie zatrułam. Pomyslę o maseczce
Ania trzymam się wersji, ze ta mroźna prognoza pogody sie nie sprawdzi.
Zaraz pobiegnę do Sylwii upewnić się kiedy pryskać. Czy jest wątek o ochronie roślin?
Biorę przykład z Anity, ona jest świetnie zorganizowana, pomyślałam, ze u mnie coś nie teges, przemeblowałam się i jest lepiej
jest czas na kawę, ranne pranie, coś koło siebie i ogród
a ruch, to zdrowie, no i świeże powietrze, przecież ciągle w pomieszczeniu siedzę albo w aucie, ach jak mi rano wszystko pachnie