Hej..sorry za tę wiosnę...tak się starałam ale nie chciała ze mną jeszcze przyjechać...
Więc przyjechałam sama...wczoraj rano w Holandii padał śnieg, który niestety podążał całą drogę za mną i w szoku jestem, że ja w sniegu wracałam a Ty miałaś wiosnę w ogrodzie...dziwne jakieś...hehe
Ale co tam...co nas nie zabije to nas wzmocni
Miłego świętowania
...ruch jak w Rzymie u Ciebie...
...wpadałam z pozdrowieniami i pochwałami dekoracji świątecznych...
..dzisiaj i u nas cieplutko było i kwiaty w donicach wystawione ale tylko w dzień , na noc zabieram do domu...niestety prognozy kiepskie...mróz nawet w dzień...
...miłego szusowania...
...życzenia zostawiłam w życzeniowym...