Ja także nie mam nic do tego osiedla domków. Przynajmniej wygląda to schludnie, a nie kogel mogel...drewniane domy obok dworków na 300-metrowej działce, a jeszcze widziałam taki jeden gdzie ogromne kamienne lwy siedziały przed wejściem. to dopiero jest żenada. Takie osiedla są wszędzie na zachodzie i przestrzeń życiowa jest pięknie zagospodarowana. Myślę, że nia ma co się czepiać, a jak jeszcze mają ładne ogródki to czego chcieć więcej...bo najpiękniejszy jest Marzenki
Marzenko, wszystkie tulipany mnie zachwycają, a te różowe kupię sobie na jesień
a u mnie też są inne niż kupiłam, miały być białe lilikształtne, i tylko rodzaj się zgadza, bo kolor nie, taki nijaki!
wcale się nie dziwię, że wszyscy wyciągają szyje, jest co podziwiać
i czytałam plan naprawczy, myślałam że tylko ja nie wyrabiam, ale widać wszystkie tak mamy
buziam i wolę jednak z tobą rozmawiać
Potwierdzam popularność osiedli "katalogowych" domków choćby na wyspach Tak tu teraz deweloperzy budują, a ludzie chętnie takie domy kupują - są gotowe podjazdy, parkingi, często zagospodarowana zielień przed domkami, albo choćby rozwinięta trawa z rolki ( w tańszych wariantach )
Sama mieszkam na takim osiedlu, i taka zabudowa mnie nie razi
Ale dom Marzenki jest piękny !!! Też bym taki chciała
To fakt rewolucje architektoniczne.... Wszystkie identyczne w kształcie i kolorze...
Moja znajoma mieszka na osiedlu - wszystkie domy z identyczną biała elewacja, wszystkie dachy dwuspadowe z identyczną dachówką, ale kazdy dom o innej powierzchni i w róznych wariantach: jednorodzinne, bliźniaki, szeregówki. Ogrodzenia i alejki wykonane przez dewelopera. Każdy ogród inny a osiedle przepiękne i w ładzie architektonicznym. Na prawdę robi to wrażenie ładu, porządku i wygląda bardzo estetycznie.
Te domy widoczne w oddali rzeczywiście drażnią z powodu swojej identyczności i żóltego koloru elewacji ale z bliska dzieki porządkowi wyglądają zdecydowanie lepiej niż domy w centrum wsi... Każdy w innym kolorze, z rozpadającymi się ogrodzeniami....
Uwielbiam alpejski ład architektoniczny, z wymogami w zakresie dachów i kolorów elewacji. Chcialabyma by coś takiego funkcjonowało w Polsce. Dostsowałam się do spadzistych dachów, chociaż chciałam plaski.... z kolorem elewacji też bym się dostosowała. Mam mimo wszystko przyjemność sąsiadować z domami o zblizonej architekturze i z jasnymi pastelowymi kolorami elewacji.
Ale Sławko mój dom nie pasuje do pola rzepaku..... Wiem.... Ale cóż ja poradzę że lubię inny styl..... Na początku na nasz szkielet stalowy patrzyli jak na dziwoląga ale już wszyscy przywykli
Odpowiadam..... nie mam sposobu na komary... Gryzą strasznie!!! Mam tylko antidotum po... Smarowałam się dzisiaj rano, bo cała w bąblach....
W radiu dzisiaj mówili, że nie lubią wanili i lawendy. Trzeba sobie balsam i wodę do ciała waniliową lub lawendową kupic. Aha i nie lubią mięty
Warto teź łykać wit B.... Ale ja nie cierpię zapachu ciała po zażywaniuntej wit..... Komary też...
Pozdrawiam, macham i tuliskam
Znacznie się ochłodziło, pochmurnno i nie chce mi się pracować na ogrodzie. Muszę odpocząć po tych szaleństwach ogrodowych
Komarow u mnie jeszcze niet,ale mam delegacje slimakowa ze wszystkich stron swiata. Rozeszlo sie lotem blyskawicy ze nowe hosty sa na stole szwedzkim...Mniam mniam, i za darmo