a gdzie foto rodków?

bylam....i spadam...
Domów żółtych nie lubię...i z czerwonym dachem
Ale już kilka takich samych...w tym samym stylu też mi odpowiada...

Tulipanowa Marzenka... Nic dodać, nic ująć . Marzenko - cudny awatarek - bo ja z tych opóźnionych czasowo
Marzenko - mam pytanie odnośnie grabów, które widziałaś w czasie holenderskich wojaży. Z pewnością graby które oglądałaś były już kilkunastoletnie lub może i starsze. Jak grube mają pnie? U grabów formowanych oczywiście, takie 20 -30 letnie okazy?

Tulipki masz moje wymarzone - rozne roze i biele - pomarancz to nie moja bajka. Pluje sobie w brode, ze Cie nie posluchalam i nie kupilam cebulowych na jesieni Teraz juz nie bede taka gupia
U nas komary tna bez opamietania, zdazylam popielic zanim mnie zezarly zywcem, ale swedzi wszystko.

Marzenko,narozrabialam Ci na watku,ale juz usunelam

Komarow u mnie jeszcze niet,ale mam delegacje slimakowa ze wszystkich stron swiata. Rozeszlo sie lotem blyskawicy ze nowe hosty sa na stole szwedzkim...Mniam mniam, i za darmo

Łosiu rzepak tak pachnie, wyłącznie na piętrze w sypialni.... Że aż się udusić można... Całe szczęście, że jeszcze na niego nie jestem uczulona

Za 2-3 tygodnie już nie będzie pachniał, będzie znacznie gorzej.

Tulipanki pooglądałąm-pikne. U mnie wczoraj rozkwitły prawdziwe Spring Green i ich różowe odpowiedniki, które też widzę u Ciebie.