Czytałam, czytałam...
i powinnaś dostać po uszach że nie zaglądnęłaś na chwilkę.
A ja tyle pracy dziś odwaliłam
i zakupy zrobiłam

Ula,wybacz.
Nie wiem gdzie ręce wkładać.
Tyle zajęć,że przydałaby się jakaś pomoc...
Ale w sobotę się zobaczymy,prawda?

Ja też wirtualnie będę z wami w sobotę ,tylko nie potknijcie się o mnie czasami OK

Ewa,zrobię zdjęcia i pokaże potem
Sprawdzisz,czy Cie tam nie ma...

Basiu...ale pięknie ten placyk się zapowiada...naprawdę jestem pod wrażeniem...podoba mi się ten drewniany taras...piękny...ja w przyszłości też pomyślę o dechach na tarasie...i gratuluję tylu pociech...można powiedzieć, że mamy dzieci w podobnym wieku, ja ma 5-cio i 17-sto latkę

pozdrawiam

Tak,murek się robi
Już mu niewiele brakuje.
Dalej nie wiem czy pomiędzy murek a bukszpan dać turzycę "Ice dance" czy cytrynową żurawkę...
Drewniany taras był dobrym pomysłem.
Docelowo jednak wymyślamy coś innego.
Wstępnie taras ma być kamienny ze schodkami do ogrodu,murkiem i nie wiem czym jeszcze.
Pomysł na to wszystko już mam.

Teraz trochę pisma obrazkowego.

gierczusia napisał(a)

Hościki takie malusie wypatrzyłam , przecudne .. A Twój Tulipanowiec to już całkiem spory Łobuz ... Kwitnie ??... Bo mój nie kce ... Ale Aga Baraga mówi ,że leje swojego florowitem i kwitnie , więc ja teź muszę spróbować .. Buziam Basiu ,już nie mogę się doczekać tej soboty

Elu,tulipanowiec musi być dojrzały żeby zakwitł.
Nie pomogą mu żadne Florowity,z szacunkiem do Florowitu.
Jak jest zaszczepiony to szybciej zakwita.
Ciekawe jak wielki jest tulipanowiec Agi.

Myślę Basiu, że i carexy i żurawki się zmieszczą- rządek żurawek, potem trawki i znowu żurawki
albo trawki bokami i na środku żurawki- jak by się Tobie bardziej podobało.

Tak, zobaczmy się niebawem.

Ula,o tym nie pomyślałam
Może z tyłu trawki a z przodu żurawki?

To do zobaczenia
Roślinki mam już w samochodzie.

Basiu, wspaniale spędzony dzień w szkółkach
i znowu kupiłam wszystko tylko nie to co potrzebowałam.
A te orliki dostałam od Ciebie czy od Danusi, bo już mi się pomieszało