Gosia o wrzosach i wrzoścach tak samo myślę jak ty.

Upały dają się we znaki...ale ja usiedzieć nie mogę.
Muszę coś robić.
Dziś byłam jeszcze z dzieciakami na basenie.

Murek "ruszył"











A tu moja różanka w pełni kwitnienia.

Wczoraj zrobiłam jeszcze trochę na mojej rabatce przed domem.
Nareszcie coś z tego wynika.Mam wielką nadzieję że wreszcie uda się okiełznać ten bałagan.Funkie w dużej większości wysadzone.Czeka mnie jeszcze wyciąganie sadzonek bukszpanów.

Zrobiłam szybką wizualizację tego jak chciałabym żeby wyglądała linia trawnika.Będzie nawiązywać do linii trawnika na rabacie za ścieżką.Pod trawkami posadzę wrzosy i wrzośce.

Fajnie że murek się już tworzy

No...nareszcie!

Patrzyłam na tą moją magnolię i doszłam do wniosku że musze ją prowadzić szerzej żeby dobrze wyglądała.Nie może być taka wystrzelona do góry.

Basiu, ależ Ty pracuś jesteś
Pięknie będzie, podziwiam zapał i chęć działania.
U nas tak gorąco i sucho, że przesadzanie zostawiam na chłodniejsze dni, boję się, że rośliny tego nie wytrzymają.

Tak Ela,u nas też cieplutko
Wczoraj jak pracowałam to się ze mnie ciurkiem pot lał
Ale nic to.
Roślinki dadzą radę tylko je trzeba odpowiednio traktować.
No i nie każdą się da.
Mam nadzieję że nasze życzenie że będzie pięknie się ziści.
Bo jeśli nie to już nie wiem co...

Basiu, wybór tych trawek jest rozsądny (oprócz tego, że je lubisz ), bo ładnie się zgrywają z rabatką juz istniejącą, gdzie już jest rządek tych trawek, teraz rozumiem

Pracy miałaś po uszy, podziwiam