W tym roku udało się zrobić taras i koło.
Właśnie robimy obrzeża rabat z kostki granitowej. Niestety śnieg wszystko zasypal i fotek brak.
Jak tylko stopnieje i coś będzie widać zrobię fotki i pokażę.

Basiu jak mi się kółko podoba ,ślicznie .
Czekam niecierpliwie na kolejną porcję fotek
Buziaczki Pracusiu

Basiu coraz piękniej w twoim ogrodzie,ale cały czas działasz

Wiele jest jeszcze do zrobienia.Chciałabym w przyszłym roku wyprofilować wjazd i trawniki.Może uda się założyć krawężniki i wysypać wjazd żwirem.
Chcialabym bardzo.
Moja pnąca róża angielska w tym roku jest jeszcze malutka ale wiążę z nią wielkie nadzieje i marzę o burzy kwiatów w przyszłym roku.
Bonica okazała się być różą bezproblemową choć nie zakładałam że będzie tak duża Jej pędy się przewieszają i pewne jest że trzeba będzie pod nie coś dać. Wstępnie planuję bukszpany. Mam wrażenie że na tej różance brakuje kulek. W tym roku posadziłam też barbule. Polecam wszystkim. Kolor zabujczy - total niebieski świetnie skomponował się z różową Bonicą.

Basiu pozdrawiam....szkoda ,źe Cię nie było....ale mam nadzieję ,źe zimą będzie więcej czasu na forum
Buziole

Witam cię Ela. Wiem że dużo straciłam...
Teraz mam więcej czasu i na forum też się czas znajdzie.
Latem mam ogrom pracy.

No a jak ten mój ogródek przyjmujesz?
Małymi kroczkami coś się w nim dzieje.
Ideału nie ma ale nie wiem też czy o to w nim chodzi...
Mam przynajmniej co robić i planować.
Kupiłam 5 sztuk kaliny Dawida i chciałabym ją gdzieś upchać.
Wydaje mi się że przyszedł czas na zmiany na rabatach frontowych.Tam gdzie rośnie buk i tupilanowiec.

Basiu dobrze że dałaś znak bytności podziwiam Twój ogród i gratuluję nowych realizacji. Świetnie że udało się je w tym roku zakończyć I nowe plany też przemienią ogród

Wykonaliśmy obwódki granitowe wokół rabat przed domem!
Zdjęcia niedługo.

Basiu a kalina Davida nie przemarznie Ci?

Ratuj z opresji - śliwa ma takie pęknięcia i zalewa to żywicą. Wygląda jak jakiś rak bakteryjny? Co robić? Teraz oprócz wycięcia gałązek i posmarowania funabrenem mogę coś jeszcze zrobić? Najgorsze jest to, że nawet na pniu ma takie pęknięcia i zalewa się to żywicą? Skrobać do żywej tkanki? Wycinać w pniu?

Basiu ale nam skapisz Siebie na forum
Trzeba łapać Cię jak szczęście