I na koniec plagiat...bezczelnie skpiowalam to co zobaczyłam u Malkul - wybaczy mi jak wróci z wakacji?!



Mam nadzieję, że będzie wypoczęta
I mam nadzieję, że kiedyś będzie wyglądało podobnie. Niestety carex the beatles malutki bo tylko takie sadzonki miałam. Tych z modrzewiowej nie chcialam na razie ruszać.
Wcześniej tu był tylko polbruk ale jak zobaczyłam cudo u Gosi to wiedzialam, że gdzieś muszę wcisnąć.
Jedno słowo szepnełam eMowi...polbruk wyciągnął...gruz wykuł, wywiózl, przywiózł ziemi...i sobie posadzilam...i rośnie przy wejściu do domu.