Spokojnie z tym dziadem i babą...u mnie też nie było NAJ...trzeba ten etap przejść i tyle. Więc u Ciebie za jakiś czas pod wpływem Ogrodowiska też będzie pięknie zobaczysz.
Na tarasie są płytki granitowe zakupione w O B I. 40x40
A co do gabionów to musi być wylewka betonowa my kopaliśmy na 40-50 cm.
Ale to w sumie zależy od ich wysokości.
A dziękuję Bawarka Ależ mnie wczoraj zaskoczyłaś tym porodem...co se przypomnę to się śmieję z tego
Aguś...jak już pisałam my z eMem pracujemy do 16-stej...potem w sumie czas wolny na przyjemności. Dlatego też możemy sobie pozwolić na dziobanie w ogrodzie praktycznie jak tylko pogoda pozwala.
Doskonale rozumiem ludzi, którzy pracują w innym wymiarze czasowym albo poza biurkiem... często nie ma czasu na przyjemności gdy kończy się pracę późno albo po pracy "fizycznej". Wtedy często nie ma się siły i ochoty na ogród. Mam wśród znajomych takie osoby.
Bo jest tak jak piszesz...zyć za coś trzeba. Buziak.
Ale mam nadzieję, że Twojemu eMusiowi uda się kilka meczy obejrzeć?
Rozjaśniło się troszkę Pani
Ściana wcale nie taka masywna...długa a i owszem na prawie 5 metrów ale wysokość tylko 1,2m
Aguś,..ja sama jestem pod wrażeniem tych zdjęć.
Ewa...dziś będę "strażniczką" na balu gimnazjalnym mojej młodej...więc z piwka nici. Ale jutro wpadaj....będzie taras, piwko a i mecz damy radę obejrzeć
Pozdrawiam zaglądających, i spadam bo troszkę ciężki dzień dziś będę mieć.
Miłego piątku wszystkim zyczę
no, no....gdybym nie podparła szczęki ręką to musiałbym jej szukać pod biurkiem...co tu jeszcze moge dodać...jest pieknie...tak jak sobie wymarzyłaś...to się nazywa metamorfoza
pozdr i miłej zabawy życzę
____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."
Madzia, obejrzałam i poczytałam jeszcze raz na spokojnie. Idelanie wszystko macie zrobione, a jak widzę ziemie pod trawnik, to już płakać mi się chce, bo ja w życiu tak nie przygotuję terenu... nawet nie chcę myśleć, ja to będzie cudnie wyglądać z trawniczkiem... no bosko po prostu! i te nawierzchnie, płyty, żwirki, marzenie moje . Nie poddam się, będę działać . Aaaaa i altana jak z "zagranicznych" fotek...
...co tu jeszcze moge dodać...jest pieknie...tak jak sobie wymarzyłaś...to się nazywa metamorfoza
