Magda... nie dodam nic... ale wpis zostawić muszę, bo... jest jak w najlepszych magazynach. Doskonale. Po pierwszym koszeniu będziesz mogła sesję dla "Werandy" zrobić. Gratuluję Wam.
No Pani aleś pojechała z tym tarasem, kącikiem jadalnym... Totalna rewolucja! Bosko jest!
I jeszcze kostka wydłubana... Nie dawaliście tam chyba żadnych krawężników? Nie boisz się że się będzie "rozłazić"?
To, że piszę bez wykrzykników i ochów i achów to tylko dlatego, że od rana obejrzałam Waszą rewolucję już chyba ze dwadzieścia razy, delektując się kolorystyką, symetrią, estetyką i pięknem tego miejsca.
Zdążyłam ochłonąć
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Właściwie wszystko zostało już napisane i to na wiele sposobów.
Dołączam się więc do zachwytów.
Niesamowicie się napracowaliście ale efekt jest genialny.
Zatkało mnie.
W sumie to nie wiem sama co mam napisać. Tyle wspaniałych wpisów u mnie.
Chyba tylko DZIĘKUJĘ za Wasze wpisy. Jest mi i eMowi niezmiernie miło.
Moje serducho się raduje bo kto jak kto ale Wy widzieliście nie jeden świetny ogród na tym forum i macie skalę porównawczą. Bo Wy również sami działacie we własnych ogrodach i wiecie ile nas wysiłku kosztuje ta przyjemność
Takie wpisy nas motywują do dalszej pracy i tylko szkoda, że dziś u nas chłodno i właśnie zaczęło padać