Aniu ta jesień na zdjęciach przepiękna a klony palmowe o tej porze roku są najładniejsze

Ja podobnie jak Ty chowałem doniczkowe do pomieszczeń bo duży przymrozek ma być w nocy

ale okazało się ,że u nas nie będzie, nie potrzebnie tak wariowałam, a teraz pukawka coś szwankuje

Anusiu ja też pochowałam doniczki do garazu.
Nie szalej tak bardzo i oszczędzaj "pukawkę" !!!!!!!!!!!!!

Widzę, że i Ty sercowa jesteś. Z ta pompką nie ma żartów, uważaj więc na siebie Aniu!
A jesień, jak malowana!!!

oby jak najdłużej bez mrozów, mam teraz +2 stopnie

Aniu.
Spać nie możesz?
Ja to z powodu "braku dopływu powietrza do zatkanego nosa" chyba a TY?

Dziękuję za wsparcie i troskę.

Ty także dbaj o siebie i oszczędzaj siły na kolejną wiosnę.

Kazałaś Aniu , żebym się oszczędzała , a Ty ???? Dbaj o siebie , proszę ..... A ja nie pochowałam donic i proszę przyszedł mrozik no i pozostała nadzieja , że z tych moich roślinek doniczkowych cosik się ostanie ..... A tam , nie można się tak wszystkim przejmować (uczę się tego .....) Buzial

Tak u mnie na dole też szron leżał.W poniedziałek muszę znowu w ogrodzie się sprężać.....

Fajnie jeszcze ci kwitną kwiatuchy, żurawki śliczne Życzę zdrówka i pozdrawiam gorąco

Witaj podziwiam za wytrwałośc w uprawie ogrodu warzywnego mnie narazie nie udało się nawet wyhodować z nasionek zwykłej pietruszki w hodowli doniczkowej )

a tak wogóle to całyczas noszę się z zamiarem wygospodarowania jakiegoś skrawka w naszym ogrodzie na mini warzywniak z zieleniną do rosołku niedzielnego )
no ale od planu do realizacji po moich doświadczeniach z w/w pietruszką chyba jeszcze daleka droga

Pozdrawiam