Nie wróci, nie wróci, nie ma szans po tym wierszyku

trzeba w takim razie chyba kalosze na dworze postawić to sobie pójdzie

śliczny wierszyk, chyba się nauczę))) moje kalosze już od 2 dni stoją na tarasie)

I co nie skutkuje przecież cieplejsze dni nastały

skutkuje jak nie , wiatr wysuszy wszystko, od jutra zaczyna się czas sadzenia w ogrodzie)

Aniu, u mnie ziemia tylko z 5 cm miękka, głębiej zmarznięta, więc z sadzenia nici Ale mam tyle jeszcze roboty z użyciem sekatora, że cały weekend może mi nie starczy

a co będziesz sadzić? coś specjalnego?

ja jeszcze nic , bo ziemia jeszcze zmarznięta,ale ogólne porządki włącznie z sekatorem, to tak

Sekator to ja już uruchomiłem na razie inspekty domowe robię aby było co wsadzić w tę lichą ziemię

ja muszę szkło z mojego powybierać, bo śnieg mi szyby z daszku pobił(, a namiot też jeszcze nie, bo ziemia musi rozmarznąć i podeschnąć, porządków jest jeszcze dużo