Ania - czy od razu lato czy nie od razu to mi to lotto . Oby było ciepło bo mi kości chrupią i romantyzm dokucza

Myślałam , że u mnie będzie kiszka tulipanowa bo nie dosadzałam nic a nic jesienią ale jak była chwilowa przerwa w zaleganiu śniegu zobaczyłam , że coś się tam z ziemi tulipanowego się wynurza
Madzia - oczywista oczywistość , że spotkanie przy kawie jak się tylko cieplusio zrobi

będzie jeszcze milej
Marzenka - M wrócił i nie wierzył , że one czyli te płyty kamienne tak same zleciały ... A jednak, cała ściana odparzona .... Będzie wymiana ku mojej uciesze
Ania - pozdrawiam i ściskam i do zobaczenia w maju
Agata - dziękuję za kwiatucha
Ania- dziękuję za gratki .... nie pędzę już tak jak dawniej
Kasia - dotrwamy do wiosny bo jak nie my to kto ?

Zapowiadają u mnie na jutro opady śniegu hehehe