Sylwio, dziękuję za zdjęcie Twego zakątka ziemi z początków, więc jest nadzieja i dla mnie na wymuskany ogród tylko najpierw musi przyjść pogoda, bo u nas ciągle zimno i wieje a ja mam tyle prac zaplanowanych w ogrodzie...
Ja nie wiem jak można przez cztery lata uzyskać taki cuuuuuudny ogród. Mistrzostwo normalnie. Ja chyba przez następnych 10 lat nie uzyskam 1/100 ale chociaż na tyle mam nadziei
____________________
Iwona Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.
Nie mam, tylko dlatego, że wiem, że bym go zaniedbywała dużo łatwiej (niestety) jest być podglądaczem niż osobom tworzącą wątek, może kiedyś... na razie siedzę sobie na płotach, gabionach itp. i podglądam co się dzieje w cudnych ogrodach ogrodowiskowych, np. w Twoim, który, jak już pisałam set razy ZACHWYCA!!!!
Witaj Syla, już od dawna podziwiam Twój ogród. Powiedz mi jak w tym roku z opuchlakami u Ciebie? Widziałam ze w zeszłym roku stosowałaś Dursban lancą. I jakiś efekty? Robiłaś jeden czy więcej razy tym Dursbanem? Zastanawiam się nad zakupem takiej lancy zamiast podlewania konewką,bo ponoć bardzo śmierdzi. Czy coś jeszcze stosowałaś na opuchlaki w zeszłym roku i jak z ich ilością w tym roku? Pozdrawiam