Tym dzikim winem chcialam udekorowac moja nieszczesna sciane.Trzy rowno przyciete,od ziemi do dachu ,w rownych odleglosciach -pasy.Dalam sobie spokoj gdy zobaczylam jak macki tej rosliny wbijaja sie w tynk,niszczac go.Efekt jest niesamowity ale tynk dla mnie wazniejszy

Mysle o scianie z kamieni od dluzszego czasu, i tam napewno bedzie ta roslina