brzozę można połaczyć z czymś ciemnym, żeby kontrast z korą był duży- np ciemną zielenią.
Od niedawna mam u siebie kostrzewę nitkowatą- Festuca tenuifolia ( nie ostnicę)- jest ciemnozielona, zimozielona i ma śliczne kępy z cieniusieńkich listków, tak cienkich jak ostnica , miękkich.
Myślę że fajnie by wyglądała z brzozą .
Trudno ją dostać, nie jest popularna. W zamian można dać kostrzewę owczą- ta jest silna, i nie do zdarcia, zimą piękną, tylko wg mnie nie wolno jej powalać kwinąć, bo potem jest trochę wylniała. Ja swoją strzygę przed kwinieniem. Polecam ją szeroko, bo ja lubię.
Jeśli chodzisz zimą, albo patrzysz na brzozę i ona daje cień pod sobą, to można posadzić tam tez golterię- latem białe, małe kwiatki, zimą, piękne korale.
Albo mącznicę lekarską- też piękna, zimozielona, z owocami latem i .
jesienią.
te krzewinki będą się lekko wylewać z donicy z czasem, co jest fajne.
Co do cienistej , to pomysł z trawami czy hostami jest bardzo fajny.
Albo bukszpany z czymś nieduzym- np carex Morrovi,itp.
Choć ja bym tez wzieła pod uwagę kule z cisa ( nie każdy będzie przemarzał, trzeba wybrać odmianę) podsadzone właśnie golterią ( do bukszpanu ona nie może być, bo lubi kwaśno, odwrotnie niż bukszpan).
Zetko u mnie po zeszłorocznej zimie wymarzło większość trawek w tym rozplenice , ale jak jeździłam po szkółkach w poszukiwaniu zastępstwa dowiedziałam się , że to taki rok był ,zimno bez śniegu i ja nie zabezpieczałam traw nawet ich nie wiązałam stąd to niepowodzenie.