Ładna ptica...i jak spokojnie siedzi... pozdrawiam serdecznie, miłego dnia.

Wpadam do ogrodowej sąsiadki i co czytam...że biegasz po mieście na ciacho oby jak najmniej takich ciastek, wracaj szybko do zdrowia. Swoją drogą ja też znowu jakaś przeziębiona, ale na ciacho jeszcze nie idę, chyba że się pogorszy. A tak na prawdę na słowo ciacho to mi się marzy wielkie tortowe, kawowe .....mmmm oj zjadłabym

Witam serdecznie.Szczerze myślałam,że u mnie głucha cisza jestem mile zaskoczona tyloma,wspaniałymi gośćmi .
Żal trochę,że muszę gonić dalej do miasta,ale może wieczorkiem wygospodaruję czas na nadrobienie zaległości.
Zostawiam dzisiejszą upolowaną chyba bażanta suczkę na choince.Śniegu po kolana trzeba jej było na wyższe piętro.
Może to kuropatwa ??? Nie widziałam ogona.

Popatrzę sobie na ptaszka to może czegoś się nauczę, bo ja z tych co tylko bociana i gołębia potrafią rozpoznać



Witam serdecznie.Szczerze myślałam,że u mnie głucha cisza jestem mile zaskoczona tyloma,wspaniałymi gośćmi .
Żal trochę,że muszę gonić dalej do miasta,ale może wieczorkiem wygospodaruję czas na nadrobienie zaległości.
Zostawiam dzisiejszą upolowaną chyba bażanta suczkę na choince.Śniegu po kolana trzeba jej było na wyższe piętro.
Może to kuropatwa ??? Nie widziałam ogona.

Ogon jest najlepszym znakiem rozpoznawczym ale i bez niego widac po upierzeniu że to samica bażanta. Gratulacje , bo zdjecie bardzo ładne.