Wobec tego zostawiam. I pewnie masz rację Danusiu, że po prostu wyrodził się, bo najpierw obserwowałam jeden kwiatek w tym kolorze, teraz to już spora kępka. Sylwio, nasion nie zbierałam, ale mogę w przyszłym sezonie. Czy powtórzą kolor, nie wiadomo. Może lepiej sadzonkę pozyskać
Ja tak pomyślałam że to wierzbówka ale nigdy w takim kolorze nie widziałam.
Zresztą próbowałam kiedyś przynieść zza płota ale nie udało mi się zadomowić.
Linaria? e, ja dostałam od Gabrysi i mam różową ale to chyba nie to. Sadzonki mam male zobaczymy czy przetrwają.
Tam była wierzbówka bo pytałam o nią w szkółce ale nie było.
Odmiana chyba Rose Stahl ale Pani sprzedająca też nie była pewna.
A linaria od Gabrysi ma bardzo podobny kolor ale jest dużo delikatniejsza. Też jak Mira jako członek TL dostałam sadzonkę od Gabrysi i jestem bardzo ciekawa czy przetrwa zimę. Ale chyba zebrałam też nasionka a części pozwoliłam się wysiać.
Już nie mogę doczekać się wiosny i tych angielskich rabat.