Zbyszku długo nie pisałam, ale śledzę Cię na bieżąco
Migdałek to już dawno mnie zauroczył, dobrze że przeżył operację, ale jakże mogłoby być inaczej z Twoimi umiejętnościami
Czekam z niecierpliwością na igiełkowe przyrosty, choć ostatnio robię się trochę bardziej kwiatowa, bo nie samą zielenią człowiek żyje, u Ciebie też zawsze sporo kolorków.
Przerobiona rabatka pięknie wyeksponowała iglaczki. a teraz pędzę dalej wyżywać się ogrodowo

Marta tak było, łania z młodym około 4m na drodze do Morskiego Oka

Gosia to na wiosenne powitanie taki kwiatek

matka moich czerwonych sasanek

sąsiedzi

Przybiegłam oglądać Twoje sasanki, ale też na inne cuda wiosenne się załapałam

Sasanki piękne! Ja ich nie mam....hmmmm....sama nie wiem czemu?....mus kupić!
A żurawie piękne! Ja tez je widuje wczesną wiosną z okna w jadalni....ale one u mnie tylko chyba przystanek mają w swojej podróży, bo krótko są
Pozdrowka

Agnieszka a przecież Twoim sasankom niczego nie brakuje i do super ulokowane do żurawi przydałby się lepszy obiektyw ale jak na płaski kompakt i tak nieźle

Anita obowiązkowo, poluj na ciekawsze kolory i wysiewaj
żurawie przylatują znad jeziora na przemian z czaplami na żerowanie

deszcz grad normalka
wieczorową porą -sprawdzam aparacik po godz 19 starego czasu






świerk bicolor .......................................................................świerk serbski Burns


o sosenkę się bałem bo przesadzana jesienią

ZbigniewG napisał(a)

sprawdziłem bardzo fajna sprawa ale dla mnie odpada, wystające elementy w tym przypadku musiałem wykreślić a szkoda bo lubię znaczy się taki zoom -do kozic na grani bliżej a tak muszę się wyżej wspinać
na szczęście niżej też można coś trafić

zawsze marzyłam o bezkrwawych łowach, ale nie miałam czym łowić, ale upolowałeś zwierzynężurawie śliczne, dostojne, u mnie pod dom podchodzą sarny, widziałam lisy , bażanty, w lasku bywają dziki, ale żurawi na żywo nie widziałam są piękne, Ty to masz szczęście że mieszkasz w takim pięknym miejscu na ziemi .Magnolia wieczorową porą prezentuje się pięknie.

Mirella i mi też tak się marzyło - zoom 50 to byłoby to ale poprzestałem na 20 bo wystający obiektyw w Tatrach Wysokich to masakra -raz miałem i wystarczy