Piotr gdybym to zaczął tak z 10lat wcześniej a tu wszytko prawie takie mikro-szkopki
Jola chyba za bardzo się nim przejmuję ale już niedługo pora na jezioro i Tatry
jagoda kamczacka Wojtek -polska odmiana dużo lepsza od tych sprzed kilku lat (które zlikwidowałem) mam jeszcze Jolkę(niech się zapylają) i jeszcze dwie do przetestowania
migdałek wyjątkowo wcześnie ale pamiętam jak w moich rodzinnych stronach 14 kwietnia już przekwitał
a gdzie oczywiście Dolny Śląsk
No ja nie narzekałam na swoje jagody w rajskim a miałam jedne z pierwszych odmian olbrzymie owoce i mnóstwo Ty piszesz o tatrach a moja kuzyneczka właśnie z Katmandu na Annapurnę Circut się wdrapuje
Masz tych cudności, pozazdrościć
Pracuś z Ciebie ale są niesamowite efekty i czyściutko na święta
O widzę że idzie moja ulubiona piwonia koperkowa, w zeszłym roku była dla mnie olbrzymim zaskoczeniem.