Kasia , Iwona , Piotr dla Was dzisiejsze zimą malowane

słabiutkie naświetlenie ale nic nie kombinowałem z czasami zwłaszcza że przy kompakcie i tak za dużo się nie wykombinuje

moja brzoza przy furtce


Youngi po drugiej stronie bramy

To ja też poproszę o jakieś malowanki zimowe

Ewa zapomniałem dodać że okienko otwarte dla wszystkich miłych gości

proszę bardzo
to w drodze po bułeczki dla wnuków

te robione z samego rana w mgiełce




podcięte jodły kalifornijskie ta druga zaszczepiona na czubku Argenteą

wnuczek strzelił 21 pierogów z jabłkami (jego ulubione) wynik godny mistrza, swoich ruskich nie liczyłem



dwaj panowie H. Hoopsii i Horstman

Dziękuję za piękne widoki, ale nie powiem żebym miała dość

Wszystko widziałam jestem pod wrażeniem,
Fotkę zacytowałam bo jest przepiękna....spokój....cisza....
Ładny chłopczyk, tyle pierogów? to dziadek chyba trzy razy więcej zjadł
fotki z szadzią też piękne
a gdzie te wilki ......

ZbigniewG napisał(a)

wnuczek strzelił 21 pierogów z jabłkami (jego ulubione) wynik godny mistrza, swoich ruskich nie liczyłem

Gdzie mu to się zmieściło??? Czy to ten wnuczek robi takie cudne zdjęcia?

Ruskie.....moje ulubione. Robię je w ilościach hutrowych, (200szt) też potrafię pożreć baaardzo dużo.
21? toć to na takiego chłopca, (ślicznego chłopca) bardzo dużo.

Kasia

Mirella wilka -dużego basiora widziałem przez okno jak przechodził asfalt w miejscu gdzie robią to zawsze sarny, myślałem że to dziki pies bo oficjalnie o wilkach w Borach Tucholskich (zwłaszcza na południu)cicho.
Miesiąc później już oficjalnie to potwierdzono -uspokajając ludność że przy takiej ilości zwierzyny gospodarstwom nic nie grozi(raczej )

Ewa 777 ten urwis tylko pozuje od zdjęć jest najstarszy

Ewa ruskie to smak dzieciństwa i wrocławskich barów mlecznych (z okresu prawie dorosłości) to były czasy maj w Wrocławiu inne miesiące też niczego sobie