Zdjęcia super!
Podpowiedz- czy korony cesarskie wykopuje się po przekwitnięciu i traktuje jak tulipany, czy można zostawić w ziemi?
Jak ja zazdroszczę Ci tych wciąż nowych iglaczków, ja się muszę strasznie pilnować, choć nie ukrywam, że wciąż myślę, gdzie jeszcze coś zmienić, aby się więcej zmieściło

Gosia znając Ciebie to prędzej czy później coś upchniesz
są dwie szkoły: babcine rosły byle gdzie przez lata bez kopania i zabiegów, druga kopać po zaschnięciu łodyg i wsadzać (z drenażem)gdy zaczynają puszczać korzonki.

Skłaniam się do pośredniego sposobu raz na 2-3 lata.

dalej na złoto-zielono

biały szafirek chyba ostatni z całej gromadki



świerczek przystrojony chyba ciut przegiął z tym różem



bergenia wersja mini

jagoda kamczacka Wojtek .................................................śnieżnik


też śnieżnik


brzoskwinia Inka druga późniejsza jeszcze śpi

tuż tuż do kwitnienia


gwiaździsta wystartowała

Ogród przepiękny, mamy dużo podobnych roślin ale w różnej aranżacji, najbardziej zazdroszczę brzozy i jej wykorzystania. Ja zawsze marzyłam o posadzeniu 3 koślwaych brzózek a u ich podnoża duży głaz-pozostanie to jednak tylko marzeniem. Postaram się często zaglądać, serdecznie pozdrawiam

Bożenko właśnie dzisiaj przesadziłem jesienny nabytek brzozę Long Trunk będzie rosła przy brzozowej altance (widać jej róg za na fotce z magnolią)
właśnie na tym rogu a korona będzie wyprowadzona nad dach i spotka się z koroną Youngii

białe serduszka całkiem już spore

Mam problem....
nie wiem co podziwiać...
czy obłoczki w błękicie ....
czy magnolie w zachwycie...
a może brzoskwinię w różowościach..
nie ..serduszkę w zielonościach..