Katkak
19:31, 23 wrz 2017

Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
O, nowa rabata powstaje i samotny(a) jeździec się u Cebie zaplątał
. Okolice do jazdy masz zjawiskowe, aż się prosi
. Szkoda, że o drogi sport. Umiem jeździć konno, ale w czasach gdy jeździłam regularnie, wystarczyło przyjechać wcześnie rano do stajni, pomóc przy odpasie i się miało darmową przejażdżkę, albo za symboliczną opłatę zagwarantowaną
. A że dla mnie taka pomoc to była czysta frajda, to korzystałam ile wlezie
. Na szczęście tego tak jak i jazdy na rowerze się nie zapomina 
.





