Przy buku Purpurea Pendula powoli wymiękam ale z Inversą jeszcze powalczę, dwa związane trzymetrowe kije leszczynowe ze spiralką do załapania czubka , moja super drabina z której robiłem podbitkę plus dwóch gości do trzymania i spoko , będzie najwyższy Inversa w powiecie a może jeszcze dalej
wiem wiem "szmaty" na Ogrodowisku to temat polityczny ale mając do wyboru kręgosłup lub komfort roślin wybieram wiadomo co
w tle żałosne resztki trawnika
matka tej agawy rosła przed kwaterą dowódcy sił ONZ w Libanie a jak do mnie trafiła ? - ma sie te znajomości
Ja już odpuściłam prostowanie czubka u mojego cyprysika nutkajskiego, a właściwie to mój osobisty ogrodnik się zbuntował. A więc będzie zwisał.
Ładnie zakwitła katalpa, moja jeszcze się namyśla czy warto. Pozdrawiam Zbyszku.