Kasiu, cudownie, że zaglądasz do mnie mimo marazmu
Powiem, że oprócz O. trochę inne zajęcia mnie absorbują a i piesek mój coś nie domaga ostatnio, wiek swoje robi, zimno pewnie również
Nawet aparatu nie mam porządnego, więc muszę czekać na lepszą pogodę by coś tam było widać na zdjęciu, może w weekend uda się.
Pozdrawiam jak zwykle ciepło