Tak przypuszczałam jak wstawiłaś u mnie że to makolagwa w tym poidełku . Na drugim zdjeciu już nie ma wątpliwości . Piękne poidełko i piękny ptaszek i piękne zdjecia. dzięki.
Takie pochwały od Ciebie to zaszczyt
O ptaszkami to interesuje się mój Mąż, mamy ich sporo w naszych thujach
Nie wolno mi wiele robić przy tych drzewach gdy ptaszki gniazda budują
Terror w ogrodzie
Agnieszko, Janinko czyż nie cudownie poznać się w necie by dowiedzieć się jak blisko siebie jesteśmy
Przez Podłęże codziennie jadę do pracy do Krakowa i wracam
Do Kłaja jeździłam (daaawno temu) do tartaku po korę
Dziewczyny Spotkanie Musi Być Nie ma wątpliwości Może być 1 w Niepołomicach
Innym razem możemy na rowery i przez puszczę do Kłaja
A ja z tartaku w Kłaju mam drzewo na zimę - hehehe - no widzicie jaki świat mały. A w Niepołomicach jestem co najmniej dwa razy w tygodniu, bo syn chodzi tam na karate - do Akademi Karate Tradycyjnego No i plany ustalone - już nóżkami przebieram Buziam zatem i pędzę rodzinnie sie poudzielać - bo mnie wysiedlą hihihi