...teraz fotka dla klubowiczów "zakręconej werbenki"
Nie mam nasionek{u mnie nie zdążyły się zawiązać} więc postanowiłam spróbować inaczej.
Pocięłam łodyżki i ukorzeniłam.Myślę,ze to też będzie dobry sposób na pozyskanie nowych sadzonek.Na razie mają się dobrze,jeszcze je skrócę i ukorzenię boczne odrosty.
Wykopane korzenie mam w piwnicy...muszę do nich zajrzeć i podlać.