Wkładam je do doniczek -na przetrwanie-potem na miejsce docelowe,w ubiegłym roku otrzymałam malutką kępkę a teraz mam już rozrośniętą i mnóstwo przychówku.
Ja swoje zdobyłam z ziemią kupiłam kilka lat temu ziemię torfową od faceta mieszkającego przy lesie i po jakimś czasie pojawiły się zawilce
Leśnych mam pod dostatkiem -za płotem pod bukami jest zawilcowa łąka.
W ogrodzie mam inne [nie leśne],są większe i wyższe.
Zawilce nie tylko przez siew się rozmnażają, za pomącą kłączy również i może nawet przede wszystkim
Wydaje mi się,że dobrze się zaaklimatyzowały,szybciej jednak i więcej jest z siewu.
Jedyna wada to to ,że będą zakwitać w następnym roku -te z podziału mają kwiaty od zaraz.
Pięknie wygląda taka biała łąka.