Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Żywopłotki cisowe.

Żywopłotki cisowe.

JoannA 20:03, 24 lis 2014


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Anabell napisał(a)


Joasiu! oczywiście dostaniesz nasionka.
Dziękuję! Zdrówko, poza wiekowymi dolegliwościami jest.
Ręki lewej kontuzjowanej nie podnoszę do góry, a prawej też nie bo mocno obciążona.
Do domowego sprzątania mycia glazur i inne przyjdzie kobieta.
W ogrodzie ręce w dole, mogę poruszać hi hi.


Dziękuję Haniu
Mam nadzieję że wyrobiłaś się z pracami nie tylko ogrodowymi. Do mnie zima już może przyjść, w niedzielę okopczykowałam wszystkie róże bo mrozy zapowiadali ale pewnie się pospieszyłam. Ale w tygodniu nie da rady nic zrobić, wracam z pracy to już ciemnica.
Zdróweczka życzę
____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
Anabell 22:25, 05 gru 2014


Dołączył: 28 sie 2012
Posty: 4962
Agcia napisał(a)
Odwiedzam osoby, które kojarzą mi się z moimi początkami tutaj. Pomagałaś mi z tulipanami zimą
Masz śliczne rabaty
Pozdrawiam serdecznie!

Agcia- dziękuję za odwiedziny,
...a Ty kojarzysz mi się z wypalanymi tabliczkami do oznakowania roślin. Mam zamiar tak oznaczyć rośliny u siebie tylko czasu nie potrafię wygospodarować.
____________________
Hania - Żywopłotki cisowe
Anabell 22:31, 05 gru 2014


Dołączył: 28 sie 2012
Posty: 4962
Milka napisał(a)


Naprawdę pomaga na krety i nornice?


Irenko - wiem, że pomaga dlatego chciałam posadzić dużą ilość. Buziaki.
____________________
Hania - Żywopłotki cisowe
Anabell 22:59, 05 gru 2014


Dołączył: 28 sie 2012
Posty: 4962
Tess napisał(a)
Haniu, pozdrówka zostawiam

I co, kupiłaś koronę? Ja też wsadziłam (miałam własne cebule).


Tess - nie dodzwoniłam się do Królika, a zamówienie przez kompa nie robiłam słabo otwierały mi się strony, z tego powodu też mało zaglądałam na O. (laptop naprawiony).

Posadziłam tylko moje cebule cesarskiej, przekopane z ogrodu.
Może i dobrze, jednak był to koniec listopada, czytałam cesarską sadzi się w sierpniu. oferta była zachęcająca, a ja chciałam ok. 40 szt. posadzić. za siatką jest pole nie uprawiane, nornice harcują.

Przyszła w tym czasie przesyłka innych cebulowych też z wielkopolski.
____________________
Hania - Żywopłotki cisowe
Anabell 23:27, 05 gru 2014


Dołączył: 28 sie 2012
Posty: 4962
Mam pytanie? czy nie zmarnuję laurowiśni, chcę ją przetrzymać w donicy tylko gdzie? w jakim miejscu?

Rosła w ogrodzie w ziemi kilka lat, co rok wymarzała i odbijała, w tym roku wiosną przekopałam do donicy stała na rabacie całe lato, w czasie mrozów była w mnożarce tam zmarzła ziemia w donicy.

Wstawiłam trzy dni temu do pomieszczenia, ale ciepłe to pralnia była już przemrożona, zapomniałam o niej.


Drugie pytanie jak przechować? gdzie postawić ciemierniki?
kupiłam dwie ostanie doniczki w lidlu, są tylko pączki kwiatów, do ziemi nie posadzę teraz.

Postawiłam przy oknie na zimnym parapecie bez kaloryferów.
____________________
Hania - Żywopłotki cisowe
zawitka 08:50, 07 gru 2014


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14205
Haniu gratulacje i powodzenia w babciowaniu bo to najważniejsza teraz funkcja ha ha .Druga sprawa to ręka ćwicz ćwicz i jeszcze raz ćwicz z bólem w zębach ale ćwicz a efekt napewno będzie i dbaj o to . poczytałam sobie nieco do tyłu --- a co te dziewczyny tak u Ciebie się rozpychają ha ha ???? Laurowiśnia --- może siedzieć w doniczce w zimnym pomieszczeniu ale widnym i podleaj ja i będzie dobrze a ciemierniki tez przeżyją na tym parapecie Pozdrawiam cieplutko Resztę o laurce u mnie bo za dużo pisania
____________________
Połowa działki - czyli mam powoli dość cz. II** Część I
Anabell 23:36, 07 gru 2014


Dołączył: 28 sie 2012
Posty: 4962
zawitka napisał(a)
Haniu gratulacje i powodzenia w babciowaniu bo to najważniejsza teraz funkcja ha ha .Druga sprawa to ręka ćwicz ćwicz i jeszcze raz ćwicz z bólem w zębach ale ćwicz a efekt napewno będzie i dbaj o to . poczytałam sobie nieco do tyłu --- a co te dziewczyny tak u Ciebie się rozpychają ha ha ???? Laurowiśnia --- może siedzieć w doniczce w zimnym pomieszczeniu ale widnym i podleaj ja i będzie dobrze a ciemierniki tez przeżyją na tym parapecie Pozdrawiam cieplutko Resztę o laurce u mnie bo za dużo pisania


Halinko! dziękuję za rady.
a tymi (Ręcami ) ćwiczę i macham aż za dużo.
Do dziewczyn możesz się przysiąść, będzie cieplej i weselej.

Laurowiśnię wyniosłam na poddasze w domu, nie jest tam puszczone ciepło, mam nadzieję, że przetrzyma, będę doglądała.
Jesienne przemrożenie nie powinno jej zaszkodzić, mogłaby stać w pokoju takie piękne lśniące liście, obawiam się może być za gorąco.
za Twoją radą przytnę wiosną łodygi i postaram się je ukorzenić.
____________________
Hania - Żywopłotki cisowe
Anabell 00:18, 22 gru 2014


Dołączył: 28 sie 2012
Posty: 4962
Już dziś w niedzielę robiłam pierogi, grzybków leśnych mam tylko na zupę to pierogi z pieczarkami, wyszły smaczne.
Micha farszu z 2 kg kapusty, 3,5 kg pieczarek i 1,5 kg cebuli duszonej.

W czasie pracy.



Po ugotowaniu, można się częstować.

____________________
Hania - Żywopłotki cisowe
Anabell 00:38, 22 gru 2014


Dołączył: 28 sie 2012
Posty: 4962
Musiałam zrobić zdjęcie szlumbergi ma intensywny kolor amarantowy róż.
Mało robiłam zdjęć w tym roku w ogrodzie to choć grudniak pokażę.


Nie będę miała w tym roku choinki w salonie, bo nie dałam rady go sprzątnąć po remoncie.
Jest po raz pierwszy sztuczna w jadalni, z bombkami wściekłego różu.




Ubrałam światłami o ogrodzie, ale wyszły słabe zdjęcia. jak dam radę to juto wstawię.
____________________
Hania - Żywopłotki cisowe
Pszczelarnia 17:35, 22 gru 2014


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Wściekły róż i te pierogi - Haniu, całaś Ty! Nowoczesna!

A ja się głośno zastanawiałam, co u Ciebie aktualnie w ganku się chłodzi.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies