Kasia - dlatego ja jestem zdania nie spieszyć się z wysiewem. Zapisz sobie termin, czego ja nie robię bo zawsze zapomnę notatki.
Domowe parapety nigdy nie spełnią odpowiednich warunków.
Pamiętam Ty wcześniej wysiałaś jak ja. Moje tylko stały siewki w domu, rozsadzałam w mnożarce i cały czas miały zimniej.

dobrze zrobiłaś wysadzając, przerośnięte osłabiają kwitnienie.

Co to za roślinka płożąca, kwitnie różowym majtkowym odcieniem?
Kupię i nie wiem co!
Lecę spać.

Coś w tym jest, że tojady odstraszają nornice; mam je ( tojady)tylko na jednej rabacie i tam nornic nie mam, muszę poobserwować. Moje łubiny białe i purpurowe też licho wzięło, odbijają jakieś marne listki.
Ale piwonie to masz rewelacyjne, krzaczory zapączkowane jak ja je lubię
Pozdrawiam Haniu

Ale peonii...Juz jestem zachwycona, a co dopiero jak zakwitną ?
U mnie tez jakoś lubimy zginęły... slimaki je zjadly.

Super masz te piwonie. Ogrom kwiatów będą miały.