Haniu, z piwoniami mam podobnie. Niby etykiety były, a jak zakwitły, to połapać się nie mogę. Mała ogrodniczka słodka, do schrupania na miejscu Pozdrawiam.
Mirko - to młode piwonie, tylko denerwuje mnie każda inna a sadziłam odmianami. W tym roku nie oznaczyłam i nie przesadzę.
Trawy nie ruszyły, dziś popatrzyłam będą siedziały aż znajdę czas na usunięcie.
Nowe siewki bronze są za malutkie by posadzić, one jednak pomału rosną.
Danusiu- ja też dawno nie byłam u Ciebie.
Dziękuję że zaglądasz.
Część ostróżek przesadziłam na tył rabaty.
Tu w O. dowiedziałam się że nie przesadzane gorzej kwitną.
Mogę tylko stwierdzić, przesadzone są niższe. Nie przesadzone wyrastają wysokie.