dwa buczki, dziś zrobiłam im inne ujęcia to wgrać nie mogę.

teraz czarny bez. i buk tricolor.


była usypana kwiatem ale nie dążyłam zrobić jej w tym czasie zdjęcia.

JoannA napisał(a)

Wiedziałam że jak wstawisz zdjęcia to klękajcie narody!
Rabaty z ogromnym rozmachem i dopracowane do perfekcji.
Warto było czekać tak długo na zdjęcia. Ale chcemy więcej Bo jak nie wstawisz to zrobię Ci nalot
Buziaki

Asiu!
dziękuję, patrzysz na zdjęcia, a ja wiem ile jest jeszcze zaniedbania.
aż zaczęłam baczniej, z uśmiechem śledzić zdjęcia.

Nalot zawsze możesz zrobić i będzie miło.

Ta ostatnia kwitnie cały rok.

wyżej Burgundy Ice i doktorek w pierwszym roku kwitnienia.

to też pierwszy kwiatek Violette Parfume

Na łukach pierwszy zakwitł clematis potem Laguna.


To jest przejście z trzech łuków, obawiam się że pod ciężarem kiedy wszystko runie.

Małe mam doświadczenie z różami, ale wydaje mi się że z takimi opadami deszczu Laguna i tak dobrze sobie radzi.

Jeszcze ta sama laguna, a kosze taczki u mnie w ogrodzie zawsze gdzieś stoją jakby dla dekoracji, ale to jest to ze nigdy nie mogę nadążyć.
Przydał by się ktoś na (wynieś pozamiataj)


Kimono tez wystawia buźki na przeciwności losu.


Młoda Orangeria żarówiasta świecąca neonem schowana za Odentkę.

Przepięknie, jak zwykle. Koniecznie wstawiaj zdjęcia gdy kolejne rośliny wchodzą w swoją najlepszą fazę. Pamięć bywa ulotna i szkoda stracić takie widoki z oczu

Witam Haniu

Buki masz przepiękne nie wstawiłas jeszcze tego buka chyba trikilor.



Po łuku bardzo duży i ładny clemstisy



Hortensja pnąca bardzo dużo jeszcze z tyłu kwitnie na dużej scianie






Nie załapałam się na pełnię kwitnienia Jeżowek, ale Hania ma ich masę posadzonych. Więc trzeba nękać aby je regularnie pokazywała.

Haniu nawet te które sama sialas i spostrzezenia jak zmieniły kolor to dobra lekcja na tym forum.

Ma sporą szklarnie a w szklarni busz pomidorowy.

Pozdrawiam

ElzbietaFranka napisał(a)

Witam Haniu


Po łuku bardzo duży i ładny clemstisy




Pozdrawiam

Dobre, że wstawłaś to zdjęcie, właśnie byłam ciekawa co z Summer Snow, pamiętam jak dwa lata temu drzewo po którym się wspinał zawaliło się po burzy. Ale to bardzo żywotny powojnik, wiosną swojego przesadzałam, oczywiście sporo korzeni mu uszkodziłam a on szybko odbił i już kwitnie