Haniu pisze tutaj.
Tyle mszycy to ja przez 6 lat nie miałam co w tym roku. Wszędzie jest na rozach, klonach, bukach biała, na sosnach czarna
Nie wiem skąd one wyłażą. Też pryskam bo liście poskrecane trzeba pryskać.
Mrozu nie było i wylęgają się.
Jeszcze meszek ani komarów nie majak to zacznie wyłazić to dopiero będzie.
Ja też codziennie siedzę po kilka godzin i końca nie widać. To najgorszy okres wszystko z ziemi wychodzi naraz.
Tego czego nie wykopałam jesienią to zaczyna wychodzić z ziemi.
Poszłam dzisiaj skopać jedno miejsce po daliach myślę posadze kocimiętki jakie moje zdziwienie zapomniałam wykopać mieczyki a one teraz wyrastają.
Haniu popatrz a może nie potrzebnie wykopane zostały dalie muszę obserwować bo też zostawiłam kołnierzyków te z siewu wiosennego.
Pozdrawiam
____________________
Ela-Wawa
Ela-ptasi-gaj