Obawiam sie ze -2 stopnie oznaczaja jednak zmrożone kwiaty magnolii.Avatarek i mnie sie podoba, a sangwinaria ślicznie wygląda pączek otulony przed zimnem w listek.Pozdrówka.
Nie znam się na magnoliach i nie mam pojęcia, jak duże przymrozki mogą zaszkodzić kwiatom. U Ciebie nie ma przeciągów, to może nic jej nie będzie
Mnie ta faza rozwoju sangwinarii bardzo śmieszy, kojarzę ją z damą okrytą futrem
Dzisiaj czyściłam miejsca, które na ogół na 'zaś' zostawiam. Nie skończyłam I szybko nie skończę
A M stanął na wysokości zadania i wreszcie zreperował rusztowanko dla winorośli. Końcówki, mimo że zabezpieczone, jednak zgniły i rusztowanie przewracało się. Teraz wszystko w porządku Ale moja cierpliwość przez rok egzamin zdawała!