Lubi mocne słońce i umiarkowaną wilgoć. Wtedy rośnie jak burza. Mam też ją w półcieniu. Bezproblemowo rośnie. Już ją widzę zwisającą u Ciebie.
Dziękuję, że chętnie się podzieliłaś swoim zdaniem w sprawie żelaznych roślin. Lubię czytać czyjeś obszerne wpisy/przemyślenia.
Witaj Kluczem jest dobre przytwierdzenie podstawy szklarni do podłoża, pisałam wcześniej o tym jak my to rozwiązaliśmy, też nie mam jeszcze wysokich żywopłotów. Kupiłam swoją w markecie budowlano-wykończeniowo-ogrodniczym "J..a". I z tego co wiem to mają je jeszcze. Jestem nadal zadowolona, nie pali roślin, choć w upały jest tam przegorąco, przydałoby się jeszcze jedno okno. Temperatura też może być zabójcza, ale póki co nie cieniuje, i wszystko żyje a pomidory i ogórki mam w niej do tej pory. Jest też rozsada młodych malw, a także ukorzeniane hortensje ogrodowe i rozchodniki.
Pozdrawiam