Przygotowania w pełni a tymczasem u ciebie tysięczna strona, gratuluję
Asiu, piekne czapy mchu zdjęłam z kamieni i czekam, aż trochę obeschnie.....ale czy co z tego wyjdzie nie wiem
pamiętam Twoją ub.r. choineczkę na parapecie z duchem w tle
A ja nawet nie zauważyłam tego 1000 .
Ciekawa jestem do czego wykorzystasz czarnuszkę, bo to chyba jej cały pęk się suszy?