Też zazdroszczę słoneczka...nawet nie chce mi się zaglądać na O...bo u mnie jeszcze sporo śniegu a najgorsze ,że popaduje deszcz i wszystko topi się w wodzie
A u mnie na razie kwiatki schowane pod kołderką z liści i gałązek świerkowych.
I chyba te gałązki świerkowe zostaną trochę dłużej, ale nie jako ochrona przed mrozem, tylko przed gawronami i innymi ptaszyskami, które wydzióbują wszystko, co się wychyli spod ziemi.
W zeszłym roku sąsiad miał tak pokiereszowane tulipany, liście były całe w dziurach