JoannA napisał(a)

Ja też czekam z niecierpliwością na efekt końcowy, ale już teraz widzę że pięknie będzie
pozdrawiam

Joasiu, dziękuję, że mi kibicujesz.....ale tutaj nie można być niecierpliwym...wręcz przeciwnie
Pozdrawiam

GorAna napisał(a)

Żadna łódka na fali, ani szczyty gór tylko rabata - wiadomo, jakże mogłoby być inaczej?
Pozdrawiam

Aniu pozdrawiam w Nowym Roku ale piekny obraz krzyżykujesz

Tez jestem ciekawa końcowego efektu , żmudna to dłubanina , tylko raz robiłam taki obrazek ale mały i stwierdziłam że wolę wyszywać albo haftować ,nawet na szydełku szybciej wychodziło ..
Dziękuję za kolędę ..

Pięknie aż dech zapiera ciekawość końca super wiem ile to siedzenia żeby takie cudo powstało Pozdrówka zostawiam Aniu

Aneczko pięknie Ci krzyżykowanie idzie, choć jeszcze duuuużo pracy przed Tobą, ale efekty już widać.
Buziaki

GorAna napisał(a)

Agnieszko, to taki czas na wiele przemyśleń....bardzo cenne chwile

Też chwalę cierpliwość i już widzę, co się wyłania, ale twoje stwierdzenie, to prawda, jest czas na przemyślenia przy takiej pracy
Ja myślę tak do siebie przy plewieniu

Witaj Aniu, noworocznie, jak widzę czasu nie marnujesz i krzyżykujesz



piękny krzyżykowy fragment Kamiennego ile kolorów już użyłaś?

Aniu dziekuje za odwiedziny i zaproszenie
Wlasnie przyjechalam do Ciebie
Uwielbiam wies i teraz to Twoje krzyzykowanie ale piekne bardzo jestes zdolna
Siadam tam w kaciku blisko Ciebie i podgladam jak wyszywasz pali sie w kominku a nieopodal lezy pies za oknem snieg i slychac wyjace wilki bo pelnia ksiezyca
My milczymy ty pracujesz a ja od czsu do czasu podziwiam i ide robic herbatke z konfiturami
No ale czas wracac do domu dziekuje za wizyte a teraz na duzych saniach zaprzezonych do dwoch koni odwozisz mnie do najblizszej stacji kolejowej
Caluje Cie i dziekuje za goscine bylo super

Aniu, napewno przy następnym ujawnieniu fragmentu Kamiennego, wyłonią zarysy kamieni.

i podziwiam Twoją pracę 'krzyżową'