Rośliny są obsypane jedynie korą. Nie mam szmaty. Po usunięciu porażonych młodych przyrostów choroba postępuje na starsze, także od środka zasycha na niektórych igliwie. Po wykopaniu iglaka korzenie nie wyglądają na uszkodzone, ziemia także nie jest mocno przemoczona, raczej podłoże przepuszczalne, nie ma zastoju nadmiaru wody.

iwonaj napisał(a)

Napisz mi nazwę proszę na moją pocztę pozdrawiam z zasypanego Bielska

Czy ja też mogłabym prosić o info tego nawozu? Piękny trawnik i ogród.

Na trawnik stosuję Polimag S, ma 10 % azotu, bez chlorkowy nadaje się dosłownie do wszystkiego, także do iglastych, tylko nie jest o przedłużonym uwalnianiu. Stosuję go na trawę i krzewy liściaste. Dostępny w workach po 25 kg. ( ok. 65 zł. ) w punktach sprzedaży nawozów rolniczych. Kobieta, która sprzedaje mówi, że biorą go u mnie na stadion piłkarski na murawę, także pewnie wiedzą czym podsypywać. Po zimie musowo wertykulacja. Na rośliny iglaste kupuję długo działający
( raz w sezonie ) Hortiform Iglaki - firmy Intermag. Ten stosuję tylko raz wiosną. Bardzo dobra cena w porównaniu z innymi długo działającymi znanych firm. Pozdrawiam.

Do wcześniejszego postu dodaję z trudnością wykonane fotki szkodnika, który rajcuje po moich roślinach, także u sąsiadki są takie same okazy oraz w sklepach ogrodniczych zaobserwowane przeze mnie na iglakach z brązowiejącymi pędami. Bardzo proszę o identyfikację i pomoc co preparatu zwalczajacego.

Fachową odpowiedź otrzymałem od Mazana w innym poście. To wciornastka.

To jednak nie wciornastka, tylko skoczonóg, czy jakoś podobnie. Nie jest on przyczyną brązowienia iglaków. Jak się okazuje przyczyna tkwiła w czymś innym - za dużo wody, po wykopaniu znajoma pielęgnująca ogrody stwierdziła, że korzenie są martwe. Przy podlewaniu trawnika zraszacz sięgał także na rabaty, później przyszły burze z obfitymi opadani deszczu. Rabaty wysypane korą, które utrzymują wilgoć. Chyba nie ma innego sposobu jak tylko czekać. Wiadomo, że iglaki nie lubią za dużo wody. Cóż, trzeba będzie robić odsadzenia, przy okazji może coś się zmieni.

Proszę o pomoc. Co mogę posadzić na miejscach iglaków oznaczonych na foto na obwódce, tak by było jednolicie i miało wygląd. Iglaków już nie ma w tym miejscu, gdyż wyglądały nijak, każdy innego pokroju i wielkości
Miejsce jest dość ograniczone z uwagi na wbetonowane obrzeże przy kostce brukowej. Myślałem o czymś z niewielkim systemem korzeniowym. Jaki kolor wybrać i w jakich odległościach dać nasadzenia. Czy ewentualnie można będzie dodać oświetlenie w postaci słupków? Z prawej strony w dolnym rogu jest niewidoczna furtka, natomiast z lewej strony za chodnikiem stoi dom tzw. słupek

Tutaj pasują żółte formy pienne cyprysika Yvonne lub podobnego lub żółtej tui na pniu. Masz tu dużo bordowego a więc żółty jak najbardziej pasuje.

Posadź w tym fragmencie ogrodu trawy miskanty, najlepiej Variegatus albo Morning Light. Drzewo by się przydało, wszystko jest takiej samej wysokości i cudze dom y dominują nad twoim ogrodem.

Aby spowodować poczucie bycia we własnym ogrodzie, powinieneś mieć żywopłoty i większe drzewa. Zobacz, jak się zmieniło

Dziękuję za pomoc, faktycznie, wygląda o niebo lepiej Pozdrawiam.